Administrator
"To coś". Co to według Was jest? Chciałbym abyście wypowiedzieli się czymś więcej niż tylko "to coś to oznacza że Naruto jest fajne".
Moim zdaniem "to coś" w Naruto to ukazanie prawdziwych cech życia. Naruto pokazuje nam że często odczuwamy ból,smutek,samotność,cierpienie lecz zawsze możemy z tego wyjść i pokonać wszystkie złe czynniki.Musimy jedynie wierzyć starać i po prostu walczyć. "To coś" to spełnianie marzeń, wiara w swoje możliwości, nauka nie poddawania się, ukazanie że na świecie tak na prawdę nie ma rzeczy niemożliwych i wielka chęć do życia. Właśnie za tą wiedzę której uczy nas Naruto nie przestanę tego nigdy podziwiać i naśladować.
Offline
Moderator
no ta ale nie zawsze jest to prawdą, ponieważ jak np. mamy problem z matą to nie walniemy nauczycielowi rassenganem w łeb . Ale trzeba przyznać pomaga to trochę
Offline
Moderator
Moim skromnym zdaniem "to coś", jest to (jak to określił Pein Nagato) ukazywanie prawdziwych cech jednak dołożę coś od siebie. Pokazanie przyjaźni, miłości, bólu, śmierci, złych i dobrych decyzji w świecie całkiem odmiennym od naszego. Powiecie jest wiele podobnych animów jednak cały urok "Naruto" podkreśla niezwykłe dążenie do celu głównego bohatera jego upór i ścieżka jaką podąża stając się coraz silniejszy mając bardzo ciężko na starcie (brak akceptacji otoczenia, brak rodziców, przyjaciół, a do tego demon wewnącz niego). Ale także znajdzie się w tym animie trochę humoru. Tym właśnie dla mnie jest "to coś".
Offline
"to coś" w Naruto oznacza, że Naruto wszystkim się podoba, przyciąga jak magnez. Oglądniesz (przeczytasz) jeden odcinek (rozdział), oglądasz (czytasz) bo chcesz wiedzieć co się stanie dalej. Tu wszystko jest całością, każdy odcinek (rozdział) ma to do siebie, że jest na swój sposób ciekawy. Opowiada o życiu tylko, że w "innej" rzeczywistości.
Tak mnie się wydaje.
Offline
''to coś" wciaga mnie na maxa najchetniej bym pojechal na zlot fanow naruto
Offline
Moderator
Alczkolwiek w Naruto wnerwia mnie jedna rzecz ciągle tylko to Sasuke ah Sasuke znajdę cię i tak już przez długi czas... Na miejscu Sasuke już dawno bym dostał nerwicy na niego:D
Offline
Nie ma sie co dziwic jak byl wprawie jak brat dla naruto
Offline
Moderator
Trochę prawda, ale jak to widzi Naruto, że on go ignoruje przez parę lat to mógłby dać se już spokój. Ale cóż to nie real tylko anime
Offline
Moderator
Tu nie chodzi czy jest to real czy anime, w tej pogoni za Sasuke jest sens a dokładnie obietnica złożona Sakurze. A sam Naruto też kiedys stwierdził że skoro nie może uratować kumpla to jak może zostać hokage.
Offline
Offline
Moderator
aha, rozumiem (zawzięty chłopak)
Offline
Moderator
Pogoń jest wkurzająca, ale jakby nie patrzeć to jest głównym wątkiem tego/tej anima/mangi i nic z tym nie da się zrobić, a na marginesie gdy już Naruto "odnajdzie Sasuka w ciemności" stoczą ostatnią walkę to skończy się ta opowieść (to tylko spekulacje) - ale to już za bardzo odchodzimy od tematu.
Offline